Samorządowcy Związku Gmin Wiejskich RP spotkali się 21 lutego z ministrem Pawłem Szefernakerem, Pełnomocnikiem Rządu ds. Współpracy z Samorządem Terytorialnym. Wiemy, o czym rozmawiano. PortalSamorzadowy.pl zapytał też uczestników spotkania reprezentujących środowiska samorządowe o klimat rozmów ze stroną rządową po zmianie szefa MSWiA.
• Zdaniem samorządowców jest dobry klimat do rozmów z rządem.
• Czy będzie rewizja polityki i zapisów prawa odnoszącego się do podziału gmin celem przyłączenia części ich terytoriów do innej gminy?
• Przykładem skuteczności samorządowców jest m.in. zmiana przepisów dotyczących Prawa wodnego.
– Dostrzegamy zmianę jakościową współpracy rządu z samorządami. Przykład pierwszy z brzegu – już na drugim posiedzeniu komisji był obecny osobiście minister Joachim Brudziński, czyli w ciągu dwóch miesięcy zrównał się pod względem swego uczestnictwa w naszych spotkaniach z poprzednim ministrem, który też dwa razy był obecny na posiedzeniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, ale przez dwa lata – powiedział nam Leszek Świętalski, sekretarz generalny ZGW RP.
Zapewnił, że podczas tych spotkań można wreszcie merytorycznie rozmawiać o problemach samorządów z ministrem, dla którego utworzono specjalne stanowisko Pełnomocnika ds. Samorządu Terytorialnego. I są to rozmowy o wiele bardziej partnerskie niż w przeszłości.
– Nie traktuje się nas z góry, nie oddala z automatu naszych wniosków, by dyskutować nad projektami ustaw, przed czym przedstawicie rządu do tej pory się bronili. Miejmy nadzieję, że coś się poprawi – mówił Leszek Świętalski.
Rozpoczęte postępowania będą się odbywały według starego prawa
Sekretarz ZGW RP jest realistą. – Za dużo nie ugramy, bo ze strony PiS co rusz słyszymy, że czas dyskusji już się zakończył i przyszedł czas na wdrożenie przyjętych ustaw, ale mimo to coś jednak jeszcze udaje się nam zmienić – przyznaje Świętalski.
Przykładem skuteczności samorządowców jest m.in. zmiana przepisów dotyczących Prawa wodnego.
Zgodnie z nowymi przepisami wszystkie wydane dotychczas zaświadczenia, opinie i pozwolenia wodno-prawne traciły swoją moc z chwilą wejścia ustawy zmieniającej Prawo wodne. Nowe przepisy doprowadziły do sytuacji, w której niektóre podmioty ubiegające się o te dokumenty po ich odbiór muszą jechać nawet 100 kilometrów.
– W Sejmie został złożony poselski projekt ustawy, mówiący o tym, że postępowania wszczęte przed wejściem w życie nowej ustawy Prawo wodne będą prowadzone i rozpatrywane na podstawie dotychczasowego Prawa wodnego – mówił Świętalski.
– To bardzo ważna rzecz, bo w grę wchodzą pieniądze w zakresie wsparcia dla wielu ważnych inwestycji, począwszy od drogowych po wodno-kanalizacyjne, ale także inwestycji z udziałem Banku Światowego, który finansuje część przedsięwzięć, np. związanych z zabezpieczeniem przeciwpowodziowym kraju. W stosunku do poprzednich przepisów dotyczących respektowania wszczętych postępowań jest to decyzja racjonalna i zadowalająca – przyznał.
Nowe granice gmin do rewizji?
Podczas spotkania samorządowcy ze ZGW RP namawiali również ministra Pawła Szefernakera do rewizji polityki i zapisów prawa odnoszącego się do podziału gmin celem przyłączenia części ich terytoriów do innej gminy. Zdaniem samorządowców z gmin wiejskich włodarze Rzeszowa chcą wchłonąć niektóre sąsiednie gminy, stosując politykę faktów dokonanych i nie licząc się z autonomią gmin ani opiniami ich mieszkańców. Podobne problemy dotyczyły Opola, a ostatnio także Kalisza.
Najwięcej zainteresowania budziły opinie i wnioski zgłaszane w czasie omawiania działania ministra energii w zakresie ustawy o odnawialnych źródłach energii. – Zażądaliśmy, by ustawa ta uzyskała opinię Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, zgodnie z Ustawą o komisji wspólnej, mimo że resort uważał to za niepotrzebne, bo projekt ustawy był już opiniowany na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego/RCL/ i że w ten sposób dopełnił obowiązek konsultacji – mówił Świętalski.
Konsultacje, nie tylko informacja na stronach RCL
– Przekonywano nas, że każdy projekt ustawy i rozporządzenia pochodzący z agend rządowych jest zamieszczany na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego i każdy może się na jego temat wypowiedzieć. Przyjmując te argumenty, należałoby uznać, że komisja wspólna jest zbędna, bo w ogóle nie miałaby co robić. Minister Szefernaker zdecydował jednak, że tym projektem zajmie się samorząd.
Kolejna sprawa z zakresu oczekiwań samorządów poruszana podczas spotkania z ministrem Szefernakerem dotyczyła Ministerstwa Środowiska. Samorządowcy zaproponowali, żeby na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu wrócić do sprawy Polskiej Agencji Geologicznej, tłumacząc, że ustawa ta nie była opiniowana przez komisję wspólną, bo poprzedni projekt tyczący się Polskiej Służby Geologicznej w innym kształcie i brzmieniu był dwa razy zdejmowany z posiedzenia komisji na wniosek strony rządowej.
Zdaniem Świętalskiego to kolejny przykład, kiedy lekceważy się obowiązek projektodawcy o zasięgnięciu opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.
Kiedy wróci mały ruch graniczny?
Sygnalizowano również kolejne problemy z CEPiK 2.0 i kwestie funkcjonowania służby zdrowia po ostatnich niedomogach reformy. – Domagaliśmy się, by zostały pozytywnie potraktowane nasze wcześniejsze wnioski dotyczące polityki wspólnot gruntowych, bo są potężne ilości hektarów, co do których jest dużo wątpliwości wobec postępowania i reprezentowania interesu prawnego – zaznaczał Świętalski.
Poruszano też kwestie polityki wschodniej, małego ruchu granicznego pomiędzy Polską a Białorusią i Polską a Rosją. Jego wstrzymanie to dla wielu przygranicznych, stosunkowo biednych gmin ważny temat.
– Zinwentaryzowaliśmy kilka najbardziej zapalnych punktów i przedstawiliśmy ministrowi Szefernakerowi nasze dezyderaty, stanowiska z samorządowych zgromadzeń i kongresów. Co najważniejsze, uzgodniliśmy, że będziemy dalej na te tematy rozmawiać. I to, po wcześniejszych doświadczeniach, jest chyba najważniejsze w dialogu samorządów z resortami rządowymi – przekonywał Leszek Świętalski.
źródło: www.portalsamorzadowy.pl